|
OLGIERD BIERWIACZONEK urodził się 30 sierpnia 1925 roku na Wileńszczyźnie,
we wsi Łaszuki. W roku 1950 zdobył wykształcenie ogólne z maturą w Państwowym Gimnazjum i
Liceum Ogólnokształcącym dla dorosłych w Przemyślu. Pierwsze lata studiów w Państwowej Wyższej
Szkole Sztuk Plastycznych w Katowicach zaliczył pełniąc zawodową służbę wojskową. Dalsze studia -
po zwolnieniu z wojska - kontynuował w Akademii Sztuk Plastycznych w Warszawie i ukończył dyplomem w roku 1956
na Wydziale Malarstwa. W latach 1956-74 pracował w szkolnictwie pedagogicznym w Katowicach i aktywnie uczestniczył
w działalności artystycznej śląskiego środowiska plastycznego. Brał udział w większości wystaw i konkursów malarstwa
okręgowych i ogólnopolskich oraz w wielu wystawach zagranicznych; pełnił szereg funkcji we władzach Związku Polskich
Artystów Plastyków. Zrealizował 21 wystaw indywidualnych swego malarstwa w kraju i 5
w ośrodkach kultury polskiej za granicą. Dwukrotnie (w latach 1972 i 1982) otrzymał Nagrodę Wojewódzką, a w roku 1985 -
Nagrodę II stopnia Ministra Kultury i Sztuki. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Posiada prace w licznych
zbiorach muzealnych i instytucjach państwowych oraz w wielu kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą. Oto niektóre z jego prac:
Inni o Bierwiaczonku
"...Bierwiaczonek nie nadużywa nigdy koloru,
unika ostrych kontrastowych zestawień, jaskrawego światła i dysonansów. Nie eksponuje faktury, linii, tła i konturów,
nie potęguje ekspresji przez rozbijanie form i kompozycji, przez deformowanie przedmiotu oraz wprowadzanie w obraz
innych, pozamalarskich elementów. Jego paleta jest z zasady oszczędna, Choć maluje właściwie wszystkimi kolorami,
w jednym obrazie spotyka się ich z reguły niewiele. Za to gama ich jest szeroka i pełna odcieni..."
Tadeusz Kijonka - 1978r.
"...Bierwiaczonek jest realistą, chociaż nie jest nim chyba do końca. Stara się łączyć ze sobą dwa sprzeczne żywioły:
obiektywizm widzenia natury realisty z malarską estetyką i konwencją. Poszczególne postacie i przedmioty na jego obrazach są z gruntu realistyczne,
ale usytuowane w przestrzeni, która jest samym malarstwem. Wydaje się, że właśnie ów osobliwy mariaż konkretu i intymnego ciepła aranżu otoczenia
nadaje temu malarstwu własne, indywidualne piętno i stanowi o jego szczególnym uroku..."
Olgierd Błażewicz - 1983r.
"...Patrząc na obrazy Olgierda Bierwiaczonka czuje się szczególnie mocno jaki to nieostry
i "wielkousty" termin - realizm. Jak wiele może wprowadzić nieporozumień. W tych portretach, w tych pejzażach - rzeczywistość została przywołana czule.
Z uwagą i powagą. Ale wymaga przecież od nas nie tylko umiejętności odczytania jej widomych kształtów, uwyraźnionych bezpośrednio znaczeń.
Tak samo istotna wydaje się być przestrzeń ukryta pod tym wszystkim. Duchowa - może nazwać ją poetycką? - wewnętrzna struktura obrazu."
Maciej M. Szczawiński - 1998r.
|