|
Sprawozdanie merytoryczne z widowiska plenerowego "Drzewo"
W dniach 5 i 6 października 2002 r., w naturalnej scenografii - przestrzeni Nadrzecza, rozegrano
spektakl - misterium, oparty na dramacie "Drzewo" Wiesława Myśliwskiego.
Premiera dramatu miała swoje miejsce w październiku 2001 r. i stała się dużym wydarzeniem artystycznym,
dlatego też, ze względu na ogromne zainteresowanie publiczności, Zarząd Fundacji postanowił
wznowić spektakl na zakończenie sezonu jubileuszowego.
Wyjątkowość inscenizacji "Drzewa" w Nadrzeczu polega na tym, że spektakl zrealizowano w warunkach plenerowych,
w autentycznej scenerii wiejskiej Nadrzecza, z autentycznym, starym drzewem, jako głównym elementem scenografii
i przestrzenią wokół niego, jako miejscem akcji. Bezpośrednie uczestnictwo w akcji zdarzenia mieszkańców wsi,
było jednym z najważniejszych założeń tego projektu. Scenariusz "Drzewa" został opracowany pod tym kątem
przez inscenizatora Stefana Szmidta, po konsultacjach i za zgodą autora dramatu.
Jednym z pomysłów na przykład, który mamy nadzieję spełnił nasze oczekiwania i wiązał życie z fikcją teatralną,
było wymienianie w dialogach nazw miejscowości, znanych nazwisk ludzi stąd, żywych i zmarłych.
Kostiumy i rekwizyty przygotowane zostały w oparciu o kostiumernię i rekwizytornię Domu Służebnego Polskiej
Sztuce Słowa Muzyki i Obrazu w Nadrzeczu, oraz wypożyczone, bądź ofiarowane przez mieszkańców Nadrzecza i okolic.
W spektaklu wykorzystano muzyka, za bezinteresowną zgodą kompozytora Zbigniewa Karneckiego, którą to przed
laty napisał do prapremierowej inscenizacji "Drzewa".
Okres prób w Nadrzeczu owocował, w myśl naszych założeń, zainteresowaniem i współuczestnictwem w rozwiązywaniu
problemów inscenizacyjnych i organizacyjnych, mieszkańców Nadrzecza i okolic. Zdajemy sobie sprawę z
uciążliwości jakie powodują nasze działania (akustyka, przeciągające się próby do godzin nocnych, itp.),
jednak spotykamy się z wyrozumiałością i chęcią pomocy.
W "Drzewie" wystąpili aktorzy teatrów Warszawy i Lublina: A. Jachiewicz, M. Pritulak, R.Pękul, P. Bajor,
S. Brudny, Z. Dziduch, M. Frąckowiak, Z. Hobot, J. Jankowski, J. Rogalski, Z. Wardejn, J. Złotnicki i S. Szmidt.
W spektaklu zobaczyć można było także mieszkańców Nadrzecza i okolic, oraz Zespół Śpiewaczy z Rudy Solskiej.
Dla uzyskania pożądanego efektu inscenizacyjnego - udziału sylwetek duchów w przedstawieniu - spektakl zrealizowano
wieczorem. Główny element scenografii - drzewo - przygotowano do wymogów spektaklu, bez żadnych uszkodzeń.
Płot z łubów tzw. przeplatany biłgorajski, dzielący posesję od drogi, został rozebrany w czasie trwania
spektaklu, którą to czynność przewidywał scenariusz, a po spektaklu ponownie został złożony.
Widownia była umieszczona tuż przy oddzielonej jedynie światłem reflektorów "scenie", a więc bezpośrednio przy
miejscu akcji. Wytworzono w ten sposób sytuację jakoby widownia była bezpośrednim świadkiem przedstawienia na
planie zdarzeń, tym bardziej, że niekiedy aktorzy okazywali się być jednymi z nich.
Walorem wydarzenia była profesjonalna synchronizacja ruchu postaci, głosu, światła i muzyki, co w całości
dawało niezapomniane wrażenia - budowało mistyczną aurę duchowości, zawartej w dramacie Myśliwskiego na
autentycznym miejscu, z ludźmi stąd i w tym czasie.
Wiesław Myśliwski, który uczestniczył na niedzielnym spektaklu, określił widowisko jako "misterium życia ludzkiego".
Anegdota, będąca osią dzieła Myśliwskiego, o chłopie Dudzie, który "zamieszkując" na samotnym, starym drzewie,
gdzieś w jakiejś anonimowej wsi, broni go przed piłą robotników wytyczających przyszłą autostradę. To tylko punkt
wyjścia dla tego wszystkiego, co wydarzyło sie później, pod drzewem, z drzewem - symbolem trwania, uporu,
tradycji, siły, miłości do ziemi, korzeni, itp.
U nas drzewo jest prawdziwe, jak prawdziwa jest wieś Nadrzecze - pod nim zjawiają się jej mieszkańcy - aktorzy
grający ich, ale i prawdziwi - jedni wspierający upartego "Dudę" z opowieści Myśliwskiego, drudzy próbujący
go namówić do zejścia, żywi i duchy, przyjaciele, sąsiedzi ... płacz, śmiech, światło, muzyka, wiosna, lato,
jesień, zima.
Ze "sceny" padają nazwy bliskich miejscowości, znane nazwiska tych, którzy niedawno odeszli na zawsze.
Pada nazwisko Stanisława Niwińskiego, aktora, który w ubiegłym roku grał "Milicjanta" , i któremu
dedykowaliśmy tegoroczne przedstawienia "Drzewa".
W obydwa wieczory widowisko "Drzewo" obejrzało ponad 1500 osób, którzy swoje emocje i wdzięczność za spektakl,
wyrażali długimi brawami na stojąco, słowami uznania i podziękowaniami.
Promocja naszego projektu prowadzona była w różnych formach: poprzez dużą ilość zaproszeń, plakatów w Biłgoraju
i okolicznych miejscowościach, anonsy w lokalnej prasie, radiu, telewizji i w internecie.
TVP 3 Lublin zarejestrowała spektakl dla potrzeb Telewizji Polskiej, czego efektem był świetny 25 min.
reportaż "W Nadrzeczu wokół Drzewa" emitowany na antenie TVP3 Lublin. Ponad to w niedalekiej przyszłości
cały spektakl zarejestrowany w Nadrzeczu będzie miał swoją premierę na antenie TVP3 Lublin, a później także
będzie można go zobaczyć na antenach ogólnopolskiej telewizji.
Projekt "Drzewo" mogliśmy zrealizować i dokonać rejestracji telewizyjnej, dzięki pomocy finansowej, której
udzielili: Województwo Lubelskie, Narodowy Bank Polski, Wydawnictwo Zamojskie, AMBRA S.A., LZPS "POLMOS" S.A.,
BRE Bank S.A., Kredyt Bank S.A. Dziękujemy.
|