Zakończenie Sezonu Artystycznego 2001
w
Domu Służebnym Polskiej Sztuce Słowa, Muzyki i Obrazu
Scena Plenerowa Przy Szosie
Wiesław Myśliwski
"DRZEWO"
w Nadrzeczu k/Biłgoraja
w sobotę 13 października i w niedzielę 14 października
o godzinie 18:00
Z udziałem aktorów teatrów Warszawy i Lublina:
Alicji Jachiewicz, Renaty Pękul, Elżbiety Igras, Stanisława Brudnego,
Marka Boguckiego,
Witolda Dębickiego, Zygmunta Hobota, Zbigniewa Dziducha, Andrzeja
Golejewskiego,
Stanisława Niwińskiego, Jerzego Rogalskiego, Jerzego Złotnickiego,
Stefana Szmidta
oraz artystów z zespołów obrzędowych Biłgorajszczyzny
i mieszkańców Nadrzecza
Opracowanie tekstu i inscenizacja:
Stefan Szmidt
współpraca reżyserska:
Barbara Dziekan
projekty scenograficzne:
Jerzy Duda Gracz
muzyka:
Zbigniew Karnecki
Sążniście i dogłębnie dyskutowano lat temu
wiele o literaturze "nurtu chłopskiego". Krytycy przypisywali
jej formalne wyrafinowanie i tematyczną odkrywczość. Pośród nazwisk
definiujących ten nurt me mogło zabraknąć Wiesława Myśliwskiego.
Wpisał się w ten nurt wyraziście "Nagim Sadem", "Pałacem"
i wielką powieścią "Kamień na kamieniu". Potwierdził
dobitnie swoje znaczące miejsce w opisywaniu i diagnozowaniu "chłopskiej
osobowości".
"Drzewo" także było szczerze "zaczytywane" i chętnie
wystawiane. Zmierzył się kiedyś z tym tekstem na deskach Teatru
Polskiego Kazimierz Dejmek (prapremiera), a po latach dla Teatru
Telewizji zrealizowała go Izabela Cywińska.
Dlaczego realistyczny, ale i metaforyczny sens "Drzewa"
zamierzyliśmy pokazać w Nadrzeczu i rozegrać go przed mieszkańcami i
...z mieszkańcami Nadrzecza? Dla osobliwych powodów. Tekst dramatu Myśliwskiego
nie jest dla nas tylko rodzajowym obrazkiem, nie jest tylko przypowieścią
o człowieku, który wszedł na drzewo i z tej wysokości każe nam pytać,
czy postęp cywilizacyjny to dobra rzecz czy zła. Dla nas
"Drzewo" to przede wszystkim tekst o duchowości. Tej
Mickiewiczowskiej, tej, kiedy wieszcz pyta: "Więc nie ma duchów?,
Świat ten jest bez duszy?" Są duchy, jest dusza świata, jest człowiek,
który ponad pociągającą materię zjawisk i zdarzeń przedkłada
wartość.
Mówi chłop Duda: "Drzewa sobie słucham"
Mówi inżynier: "Autostradę buduję"
Między "słuchaniem" drzewa ukorzenionego w dziejach, w
kulturze, w duchowości, a budowaniem autostrady - symbolem złudnej
nowoczesności, rozgrywa się dramat oparty na tekście Wiesława Myśliwskiego
Rozegra się dzisiaj i w Nadrzeczu.
Franciszek
Piątkowski