PROGRAM WYDARZEŃ ARTYSTYCZNYCH W SEZONIE 2004
9 - 10 pażdziernika 2004 zakończenie sezonu artystycznego 2004
"Scena Polna"
Domu służebnego Polskiej Sztuce Słowa Muzyki i Obrazu w Nadrzeczu k/ Biłgoraja
Wiesław Myśliwski "Requiem dla Gospodyni"
premiera
z udziałem aktorów scen Warszawy i Krakowa
Opracowanie tekstu, aranżacja przestrzeni i inscenizacja
Stefan Szmidt
Współpraca reżyserska - Zdzisław Wardejn
Współpraca scenograficzna - Bogusław Bodes
"Dom służebny Polskiej Sztuce ..."
Obrazy Grzegorza Króla
wernisaż
9 października 2004r. (sobota) godz. 18.00
spektakl i wernisaż
10 października 2004r. (niedziela) godz. 18.00
powtórzenie spektaklu
Spektakl grany jest w warunkach plenerowych pod październikowym niebem, prosimy o uwzględnienie
tego w ubiorze.
***
Słowo od reżysera.
"Requiem dla Gospodyni
Wiesława Myśliwskiego
[Zdjęcia ze spektaklu cz. 1]
[Zdjęcia ze spektaklu cz. 2]
[Zdjęcia z próby]
[Zdjęcia z próby generalnej]
Realizacja nasza jest trzecią z kolei, od czasu ukazania się dramatu w roku 2000.
Poprzedzają je wystawienia: w Teatrze Narodowym w Warszawie w reż. Kazimierza Dejmka -
(prapremiera w grudniu 2000 r.) i w Teatrze im. S. Wyspiańskiego w Katowicach w reż. Bogdana Toszy (w 2001 r.)
"Requiem" jest dla naszego teatru "polnego" drugą z kolei, po "Drzewie", próbą wpisania tekstu W. Myśliwskiego,
w przestrzeń rzeczywistą wsi - Nadrzecza. Po prawdziwym drzewie, na którym i wokół którego rozegrał się dramat
Dudy - tym razem bohaterów "Requiem" przenosimy na prawdziwą, sąsiadującą z nim łąkę. Tu - wspólna wyobraźnia
widzów i aktorów - stymulowana słowem, światłem i muzyką "zbuduje" na niej dom. Prawdziwy, tym razem,
będzie zastawiony stół - czekający na spodziewanych mieszkańców wsi, uczestniczących, jak każe tradycja,
w kultywowanym z dziada pradziada obrzędzie "czuwania" - modlitwach i śpiewach przy zmarłej osobie - gospodyni.
Czy przyjdą i tym razem? Tu i teraz - w Polsce, w jakimś polskim Nadrzeczu, czy Wólce, jesienią 2004?
Mając w ręku nowy tekst Myśliwskiego, a w pamięci długie rozmowy po premierze "Drzewa", a także słowa wówczas
publicznie wypowiedziane o "unieważnieniu i rozsadzeniu przez naszą inscenizację teatralnej standardowej sceny",
co stało się dla jego dramatu, szansą właściwego odczytania i zrozumienia - idziemy, więc z "Requiem" na łąkę - mając
poczucie mniejszego niż przy "Drzewie" ryzyka. (Nie myślę bynajmniej w tym miejscu o październikowym wieczornym
chłodzie i chmurnym niebie).
Sztuka jest o śmierci. Według Myśliwskiego "w dzisiejszym świecie - życie nie zgadza się ze śmiercią. Cywilizacja
spycha na margines problem śmierci. Umieranie stało się czymś takim jak wydalanie. Jest konieczne, ale trzeba
uczynić wszystko, żeby nie przeszkadzało żywym. Żywi nie są w stanie obcować z umarłymi - nie mają takiej potrzeby,
a jeśli ktoś ma to sam jest na poły umarłym".
Myślę, że autorowi nie o "duchy" w "Requiem" chodzi, lecz o więź żywych z umarłymi, czyli o tradycję mogłącą
scalić pokawałkowany świat, i jej rychłą śmierć.
Odczytujemy też w tekście Myśliwskiego requiem dla innej śmierci - śmierci wrażliwości i wyobraźni - wyobraźni
wypieranej przez nowoczesną paplaninę, demontowanej w naszych głowach przez medialny bełkot. Jedna
z figur Myśliwskiego przy stole stawia diagnozę: "wszyscy niedługo będziemy z jednej matki - telewizji" - "Dokładnie".
I jeszcze jedno requiem - dla "Bolesia". Obok starego "Gospodarza", który z racji wieku choćby, należy do
ginącego świata, tajemniczy "Boleś", wiejski głupek - czy święty?, pastuch - czy "Pasterz", żywy czy umarły?,
w każdym razie to jedyny łącznik między światem widzialnym i niewidzialnym i gwarant przetrwania
wyobraźni i w ogóle p r z e t r w a n i a.
Wiesław Myśliwski na zadane mu, przed dwoma laty w Nadrzeczu, pytanie - o czym właściwie jest "Drzewo"?,
odpowiedział: "Chłop wyszedł na drzewo - a pod drzewem dzieje się Polska".
O czym jest "Requiem dla Gospodyni" nie pytałem tym razem, ale myślę, że powiedziałby tak: "Umarła Gospodyni,
stół zastawiony, telewizor włączony, Ci, którzy zawsze przychodzili - nie przychodzą ... a wokół dzieje się Polska".
Dla mnie "Requiem" w Nadrzeczu jest dalszym ciągiem tej samej, niedokończonej historii, rozpoczętej "Drzewem"
w 2001 i 2002 roku.
O czym? O nas - a to Polska właśnie!
Spektakl poświęcony pamięci Kazimierza Dejmka.
Stefan Szmidt
Realizacja "Requiem dla Gospodyni" możliwa była dzięki udziałowi finansowemu i pomocy rzeczowej
Mecenasów i Przyjaciół Fundacji - firm i osób:
Polmos Lublin S.A.
Ambra S.A.
Zomar S.A. - Chełm
Pol - Skone Sp. z o.o.
Zamojskie Zakłady Zbożowe Sp. z o.o.
Zakład Ceramiki Budowlanej w Markowiczach
Wydawnictwo Zamojskie
Anna i Michał Kochanowscy - ZPP Sieniawa
Barbara Naziębło
Ewa i Marek Burdziakowie
Janina i Jan Kowalowie
Barbara i Paweł Markiton
Barbara Blida
Jolanta i Stanisław Matuszewscy
Bank PKO BP S.A.
BRE BANK SA
Instytucja Kultury "Estrada Śląska"
Zamojska Korporacja Energetyczna - Rejonowy Zakład Energetyczny w Biłgoraju
Agencja Ochrony BAKO
Hurtownia Elektryczna - K. Ordecki
Mewa SA
Cukiernia - Wojciech Hetman - Chełm
Mazex S.j. - Tomaszów Lubelski
Greis - Biłgoraj
Cukiernia Obszyńscy
Piekarnia Kotowski
MAT - Andrzej Miazga
TVP 3 Lublin
BEST - Marek Adamowicz - Zamość
Tadeusz Pisarczyk - ADA
Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Sp.z o.o.
Państwowa Straż Pożarna w Biłgoraju
Ochotnicza Straż Pożarna w Nadrzeczu
Stolarstwo - Jan i Krzysztof Birut - Nadrzecze
Mieszkańcy Nadrzecza i okolic
Dziękujemy!
Patronat medialny
|
Ogólnopolski patronat medialny
Polskie Radio PR 1
|
| oraz |
|
TVP 3 Lublin |
|
Radio Lublin |
|
Akcent |
|
Kurier Lubelski |
|
Tygodnik Zamojski |
|
Nowa Gazeta Biłgorajska |
16 - 21 sierpnia 2004 roku w Nadrzeczu
WARSZTATY PISANIA IKON
prowadzone przez Małgorzatę Dawidziuk z Przemyśla.
Chętnych zapraszamy!
Informacje tel. 084 686 60 77
***
Sobota 21 sierpnia 2004 roku
Początek godz. 19.00
"Dom służebny..."
Wystawy:
Timur Karim - malarstwo
Małgorzata Dawidziuk - ikona
"Malarnia"
Zakończenie warsztatów pisania ikon. Prezentacja prac uczestników.
"Scena na wodzie"
Koncert:
Jaulia Doszna - pieśniarka łemkowska
z akompaniamentem Kapeli Jarosława Mazura
i dzieci z Zespołu Śpiewczego "Wereteno"
ZAPRASZAMY
***
(Timur Karim - Urodzony w Duszanbe (Tadżykistan) gdzie ukończył liceum plastyczne.
W latach 1990-96 studiował na ASP w Petersburgu w pracowni portretu. Od 1997 roku
mieszka i tworzy w Polsce - w Przemyślu.
Wystawy indywidualne:
- BWA Biała Podlaska - 1997
- Muzeum - Zamek w Łańcucie - 1998/99
- BWA Gorlice - 2001
- BWA Rzeszów - 2001
Wystawy zbiorowe:
- "Bliźniemu swemu" BWA Rzeszów - 2002, 2004
- wystawa poplenerowa Michalovce (Słowacja) - 2002
- wystawa poplenerowa Krynica - 2003
- wystawa poplenerowa Spania Dolina (Słowacja) - 2003
Timur Karim to artysta, który z równą swobodą wypowiada się na polu portretu, pejzażu,
malarstwa rodzajowego, martwej natury, a także szczególnie mu bliskich - z racji tatarskiego
pochodzenia - koni, zaprzęgów i bajecznie kolorowych targów w Bucharze czy Samarkandzie.
Malarstwo Timura Karima, mimo jego egzotycznego rodowodu, to także przejaw kultury i wiedzy
wyniesionej z śródziemnomorskiej Europy. I chyba dlatego artysta znakomicie czuje się malując
portrety osób wielkich i znanych, jak i całkowicie anonimowych. Są to portrety bardzo naturalne,
o świetnie uchwyconym podobieństwie i autentyczności gestów rąk, układzie ciała, utrzymane
w wąskiej, starannie wysmakowanej gamie kolorystycznej, ułatwiającej chwilę kontemplacji
oglądającemu.
Obrazy Timura na pewno ogląda się z przyjemnością, bo jest to malarstwo tworzone z pasją.
(Małgorzata Dawidziuk - Urodzona w Wisznicach na Podlasiu. Ukończyła
PLSP w Nałęczowie. W latach 1988-94 studiowała w ASP w Petersburgu na Wydziale Malarstwa
i Konserwacji. Specjalizacja - ikona.
Obecnie prowadzi pracownię konserwatorsko - artystyczną <IKOS>. Artystka brała udział
w kilku wystawach indywidualnych i zbiorowych, m.in. w:
- Nałęczowie - 1984
- Galerii KMPTK w Białej Podlaskiej - 1987
- Galerii BWA w Gorlicach - 2001
- wystawie poplenerowej w Muzeum - Skansenie w Sanoku - 2001, 2002
Jest twórcą wielu dzieł sakralnych w postaci ikon, ikonostasów, polichromii w Olsztynie,
Komańczy, Mokrem, Chołowicach k/Krasiczyna, Zamienicach, Krynicy, Niagary (Słowacja),
oraz prac konserwatorskich w Chotyńcu, Młynach k/Radymna.
Ponadto aktywnie uczestniczy w spotkaniach z młodymi twórcami, prowadząc warsztaty
pisania ikon oraz wykłady z dziedziny konserwacji i technologii w Posadzie Rybotyckiej,
Mokrem, Nadrzeczu k/Biłgoraja i Warszawie.
Ikony Małgorzaty Dawidziuk znajdują się w prywatnych zbiorach w Polsce i za granicą,
m.in. w Kanadzie, Niemczech, Stanach Zjednoczonych, Słowacji, Rosji i Ukrainie.
Sobota, 26 czerwca 2004 roku w Nadrzeczu
"Wieczór Świętojański
"Scena na wodzie"
Godz. 18.00
"Wesele w Tarnogrodzie"
w wykonaniu uczniów, nauczycieli i rodziców
ze Szkoły Podstawowej w Tarnogrodzie
"Dom Służebny..."
Godz. 19.00
wernisaż wystawy malarstwa w technice batiku Doroty Wielkosielec
i uczniów z jej Pracowni
"Scena Domu Służebnego..."
Godz. 20.00
Aleksander Gielman
"Ławeczka"
w wykonaniu aktorów scen warszawskich:
Olgi Sawickiej i Sławomira Orzechowskiego
w reżyserii Zbigniewa Zapasiewicza
Muzyka - Janusz Strobel
Teksty romansów - Jan Wołek
"Scena na wodzie"
Godz. 21.30
Noc Świętojańską z muzyką i śpiewem nad stawem z udziałem
zespołów biłgorajskich i z regionu, a także wszystkich chętnych
do zaprezentowania swoich talentów wokalnych i instrumentalnych...
POŻEGNANIE SITARZY... CO SIĘ NAZYWA ŻAŁOSNE
20 czerwca 2004 roku
początek godz. 14.00
ulice Biłgoraja
[Zdjęcia z imprezy cz. 1]
[Zdjęcia z imprezy cz. 2]
Tegoroczna realizacja widowiska obejmująca swoim zasięgiem niemal całe miasto i najbliższą okolicę
jest kolejną po rocznej przerwie edycją dwuczęściowego projektu "Żałosne - Radosne", którego pierwsza
edycja miała swoje miejsce w roku 2001 i 2002.
Zarówno "Żałosne" jak i "Radosne" to wielkie przedsięwzięcie inscenizacyjne, w plenerze na ulicach miasta
Biłgoraja i na jego rogatkach, podejmujące próbę rekonstrukcji historycznego i unikalnego w skali kraju
obrzędu pożegnania wyjeżdżających i powitania powracających po roku, taborów sitarskich.
Sitarstwo - główny od pokoleń produkt mieszkańców Biłgoraja i okolic był przedmiotem wielomiesięcznych
podróży handlowych, konnymi taborami, męskiej części mieszkańców miasta, w odległe zakątki Europy
i Bliskiego Wschodu (przede wszystkim Rosja, Bałkany). Tradycje i obyczaje związane z tymi wyprawami
sięgające początku XVIII wieku, zanikły po I wojnie światowej. Znalazły one swoje odbicie i udokumentowanie
w pracach etnografów (m.in. Kolberga), historyków kultury, opracowaniach regionalistów, literaturze pamiętnikarskiej
a także pięknej (Singer), przekazach rodzinnych mieszkańców Biłgoraja, fotografiach, pamiątkach.
W 2001 roku Fundacja Kresy 2000 w oparciu o te materiały opracowała oryginalny scenariusz i projekt widowiskowej
rekonstrukcji tych tradycji i przeniesienia we współczesność. Wspomniana pierwsza realizacja projektu przy ogromnej
życzliwości i pomocy władz samorządowych, innych instytucji kultury i mieszkańców miasta odniosła wielki sukces, nie
tylko artystyczny ale przede wszystkim frekfencyjny. Udział w niej wzięła blisko połowa mieszkańców miasta i liczni
goście spoza regionu. W ocenie uczestników, a także wówczas, niestety, niewielkiego udziału mediów w tym przedsięwzięciu,
podkreślano wielki walor integracyjny i edukacyjny tego przedsięwzięcia, ale także dowód na wielką potrzebę budowania
lokalnej tożsamości poprzez sięganie do tradycji, własnej historii, szukania korzeni.
Zarówno "Radosne" jak i "Żałosne" zostały jednak szeroko zauważone i Fundacja Kresy 2000 została beneficjentem
wielu znaczących nagród i wyróżnień z tego tytułu, m.in. Ludowy Oskar - nagroda Marszałka Województwa Lubelskiego
za najciekawsze wydarzenie folklorystyczne w 2001r. na Lubelszczyźnie, oraz nagrodę Akademii Rozwoju Filantropii
w Polsce i Polsko Amerykańskiej Fundacji Wolności za realizację projektu w ramach programu "Działaj Lokalnie" w 2001 roku.
Sukces "Żałosnego" i "Radosnego" ma też swój udział w uhonorowaniu Fundacji Kresy 2000 prestiżową
nagrodą w skali kraju Pro Publico Bono za całokształt działalności Fundacji w kategorii "inicjatyw na rzecz kultury
i dziedzictwa narodowego", jak i w nagrodzie dla Stefana Szmidta głównego animatora i reżysera tego przedsięwzięcia,
australijskiej Fundacji POLCUL im. Jerzego Bonieckiego, za działalność kulturalną i społeczną na rzecz Biłgoraja.
Scenariusz tegorocznej edycji "Żałosnego", zawierający wszystkie elementy widowiskowe pierwszej
edycji (inscenizację dialogową pożegnań bohaterów, ładowanie wozów, korowód ulicami miasta poza rogatki,
oficjale pożegnania, muzyka, scenografia wielkoformatowa odtwarzająca realia XIX wiecznego Biłgoraja),
rozbudowany został o epizody i imprezy towarzyszące, mające zwrócić uwagę widzów i uczestników na historyczne
funkcje konia (zaprzęgi podróżne, ładowne wozy), oraz w kontekście tradycji sitarskich - włosie końskie jako
główny materiał do produkcji sit.
Końcowa część wydarzeń "Pożegnania sitarzy..." odbędzie się za rogatkami miasta, na terenie współorganizatora,
jakim jest Stowarzyszenie Miłośników Koni w Woli Małej ( 3 km od rogatek miasta). Będzie okazja, aby przyjrzeć
się z bliska historycznym funkcjom konia w atmosferze wspólnej zabawy, a także współczesnej jego roli w sporcie i rekreacji.
To przejście z historii we współczesność z koniem - przyjacielem człowieka - zamyka naszą imprezę.
Podkreślamy, iż wydarzenie ma charakter niekomercyjny.
DO KUPCÓW, RZEMIEŚLNIKÓW, RESTAURATORÓW i GASTRONOMÓW BIŁGORAJSKICH
W niedzielę po południu, 20 czerwca 2004 roku żegnamy wyruszających w świat sitarzy, co się nazywa "ŻAŁOSNE".
Korowód sitarskich konnych taborów, żegnających ich licznie zgromadzonych mieszkańców Biłgoraja
i okolicy, gości, zmierzać będzie od Zagrody Sitarskiej do Figury Św. Jana Nepomucena, przez Plac przed
Urzędem Miasta, gdzie ok. 80 kramów kupieckich. Oczekujemy od Was - kupców, rzemieślników, gastronomów
i restauratorów wypełnienia ich Waszym towarem i usługami, oferowania ich w atmosferze dawnych,
dobrych obyczajów kupieckich, uśmiechu i życzliwości dla klientów, oraz dobrej wspólnej zabawy...
Pragniemy, aby Plac przed Urzędem Miasta na kilka godzin, za pomocą naszych zabiegów scenograficznych
i inscenizacyjnych, a także Waszej pomysłowości, przypominała handlową ulicę Biłgoraja sprzed wieku.
Chętnie zobaczylibyśmy w Waszych kramach nie tylko Wasze towary i usługi z czasu dzisiejszego,
ale także ginące już dziś rzemiosło i produkty, które powoli przechodzą do lamusa historii.
Służymy radą i pomocą w przygotowaniu poszczególnych kramów i stoisk. Chcielibyśmy, aby "ŻAŁOSNE" było
nie tylko świętem historycznych sitarzy, ale także świętem wszystkich dzisiejszych biłgorajskich przedsiębiorców
i kupców, dla których sukcesy handlowe i zamożność przodków mogą stać się wzorem.
Zapraszając serdecznie do udziału w naszym przedsięwzięciu, oczekujemy na indywidualne zgłoszenia
- jak najszybciej - aby zapewnić sobie miejsce na jarmarku. Będziemy wdzięczni za każdą ofertę pomocy
w pracach przygotowawczych.
Zgłoszenia, informacje i propozycje prosimy kierować do biura Fundacji Kresy 2000, ul Łąkowa 13,
tel/fax 686 60 77, kom. 0604 77 15 84. e-mail: fundacja@kresy2000.pl
do góry
3 maja (poniedziałek) - "Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej"
W programie:
DOM SŁUŻEBNY
Godz 15.00
Emilia Krakowska w "Wakacjuszce"
Znakomita komedia na motywach powieści Zofii Mierzyńskiej.
Historia kobiety, która wyjeżdża do mitycznej, mlekiem i miodem płynącej Ameryki, by zarobiwszy
szybko, łatwo i przyjemnie pieniądze, powrócić do kraju w glorii chwały...
Spektakl zaplanowano we wnętrzu "Domu służebnego...".
Przepraszamy za ograniczoną ilość miejsc.
Godz 17.00 Wernisaż wystawy "Świat litery"
przygotowanej w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu w Pracowni Liternictwa prowadzonej
przez Bogusława Bodesa
*
MALARNIA
Godz. 17.30
Wernisaż wystawy
"Krajobrazy dalekie i bliskie"
Zdzisława Preisnera z Torunia
*
SCENA NA WODZIE
Godz. 18.00
Koncerty zespołów ludowych biłgorajszczyzny
Godz. 19.00
Koncert zespołu
"Shamrock"
z Suwałk
zespół wywodzi się z gatunku muzyki folkowej, jest jednym z najciekawszych brzmień muzyki
celtyckiej w Polsce.
ZAPRASZAMY
do góry
|